Jeśli Twoja rodzina mierzy się z chorobą – genetyczną, onkologiczną, porażeniem mózgowym, a może autyzmem jednego z dzieci… Nie musisz być superbohaterem. Pozwól sobie pomóc.
Najważniejsze jest, by dzieciństwo zdrowego rodzeństwa chorujących dzieci było możliwie zbliżone do dzieciństwa ich rówieśników, którzy nie muszą mierzyć się z trudnościami wynikającymi z sytuacji zaistnienia choroby w rodzinie.