Kuba (nie Jakub – ten błąd mamy już za sobą ;)), to rezolutny pierwszoklasista, pełen pomysłów i energii.

Na początku pierwszego spotkania z wolontariuszkami odrobinę wycofany, by po pewnym czasie nawiązać świetną relację z nowo poznanymi osobami.

Starannie przygotowany uWAŻNIk odkrył przed nami najważniejsze zainteresowania Kuby.

Pierwsza i obecnie największa miłość chłopca to film Harry Potter i wszystko co z nim związane. Strój Harrego jest obowiązkowym atrybutem na tegoroczny bal karnawałowy. Tuż za Harrym plasują się klocki LEGO – najlepiej oczywiście, żeby można z nich było ułożyć Hogwart. Przy czym Kuba nie potrzebuje zestawu HP – w budowaniu z klocków jest samodzielnym projektantem i budowniczym i nie są mu potrzebne żadne instrukcje. Kreatywność aż się z niego wylewa. Mogłyśmy obserwować w czasie spotkania, kiedy lekko znużony rozmową przy stoliku w kawiarni wciągnął nas w budowanie złożonych konstrukcji z serwetek, łyżeczek, serwetników i znalezionej przypadkiem figurki pingwinka. Ciut dalsze zainteresowania chłopca to pokemony i gry komputerowe, szczególnie zawody w FIFĘ rozgrywane z tatą i bratem. Kuba zapytany o sport twierdzi, że lubi piłkę nożną, ale do trenowania wybrał jednak koszykówkę – w czym bardzo mu kibicujemy.

Ulubioną aktywnością podejmowaną z całą rodziną są z kolei, według Kuby, wspólne wyjazdy nad morze. Są tak ulubione, że nawet zasłużyły na to, by zostać narysowane (zerknijcie na załączoną fotkę). Te wyjazdy są takie ważne, bo konsolidują całą rodzinę. Pozwalają jej posklejać elementy, które z powodu choroby młodszego brata Kuby zostały zachwiane.

Kuba długo żył w przekonaniu, że choroba brata to jego wina.

Tata Kuby, podpytywany o to, jak chłopiec przyjął chorobę onkologiczną brata opowiada, że długo żył w przekonaniu, że choroba to jego wina. Bardzo źle znosił rozłąkę z mamą, która spędziła z Antosiem wiele miesięcy w szpitalu. Pojawiła się zazdrość o mamę, a później trudne relacje z bratem. Teraz chłopcy uczą się na nowo braterskiej miłości, a pomaga im w tym wspólna pasja do układania LEGO.

Zgłoszenie Kuby do naszej fundacji to pomysł mamy, która szukała dla chłopca miejsca, gdzie poczuje się wyjątkowy, a jednocześnie pozna inne dzieci, których rodzeństwo mierzy się z problemami zdrowotnymi. Mamy nadzieję, że chłopiec znajdzie u nas bezpieczną przystań.

Kuba i nasze wolontariuszki Asia I Agnieszka